DzL 007 – Dziki z lasu
Podcast: Play in new window | Download
Odcinek, w który idziemy do lasu, gdzie spotykamy dziki. Odwiedzamy także grób żołnierza węgierskiego, krótko zastanawiamy się nad miejscami rozstrzelań Żydów w czasie II wojny światowej, wspominamy o Powstaniu Styczniowym a następnie znów spotykamy dziki, tym razem wcale nie w lesie i w dosyć dużej masie. A na końcu idziemy nad rzekę, gdzie pewien przypadek zmusza nas do zakończenia wyprawy.
Nie może być bez komentarza. Jeden z lepszych odcinków. Dwa dziki na „jednym melanżu” :-)
Mój drogi, dwóch, to nas było. Dzików to z półtora tuzina…
Pincet… piękne to brzmiało…
Zacny i spokojny odcinek, czyli wracam do słuchania po przerwie noworocznej.
I Uśmiać się można było…
„Bo to kawal świni jest…”
„Szedł na pełnej petardzie…”
dobre teksty… ;-)
Pozdro
Fi