Tumbler (ale nie ten batmanowy)
Czasem miałem takie parcie, żeby gdzieś jakieś zdjęcia powrzucać, albo inne takie bzdety. Miejskie sobie realizowałem w Serwisie Zdjęciowym Konstancin-Jeziorna, ale te inne to różnie, trochę na Deviancie, a trochę nie wiadomo było co z tym parciem zrobić.
Wprawdzie Fuzzy popierał moje założenie Instagrama, ale jednak nie mogłem się przełamać do programu (mówi koleś, co robi zdjęcia przysłaniając pinhole kawałkiem prześwietlonej kliszy), a poza tym wszystkie kwadratowe to słabo.
Dziękuję za uwagę.
a ja nie mam tumblera. nie no totalnie się czuję jak jakiś dziod.
A co byś wrzucał? Cycki, czy atrapy broni? ;)
koty.
jak możesz nie lubić kotów:(
Ale to nie tak, że nienawidzę, czy nie-lubię. Ja po prostu nie kocham kotów.
jak możesz nie kochać kotów:(
Dużo ćwiczę.
medytacja and stuff?
And stuff głównie.
Może to zabrzmi dziwnie, ale…
jak można nie kochać kotów??
Wystarczy chcieć.