Mrocznego Miasta
Oglądałbym.
Oglądałbym.
Nie ma dzików, ale jest opowieść o lisie (chociaż poza anteną), jest nietoperz i jest wilk. Zaczynamy w zabytkowym piecu cegielnianym, kończymy na popularnym planie zdjęciowym. Wkoło przełom kalendarzowej jesieni.
Pierwotnie opublikowany w portalu Małe Kino. W roku 2007 Egmont...
O tym, że nadchodzi zima, północ pamięta oraz you killed Boromir, you bastards. Czy coś.
O tym, jak bajki animowane uczynią z twego dziecka anarcho-lewackiego bojownika zupełnie niepostrzeżenie.
Co stoi na korytarzu w TVP?
Co by godai chciał? Serial. Jaki? Poczytaj.
Cisza po burzy.
Co robić w niedzielę? Pracować. Pracować. Pracować.
O upływie czasu i spotkaniach po latach.