Taybom Combocy – nowy komiksowy minialbum

Grafika przedstawia okładkę minialbumu komiksowego "Taybom Combocy". Na okładce jest nastoletnia osoba o blond włosach w założenej do tyłu czapce oraz napisy po japońsku "godai" oraz "sztuczna inteligencja".

15 listopada ukazał się mój nowy minialbum komiksowy „Taybom Combocy”.

„Taybom Combocy” to tytuł, który nic nie znaczy. Losowy zlepek liter wygenerowany przez sztuczną inteligencję, który przypadkowo brzmi podobnie do jakiejś japońskiej frazy. To podobieństwo nie jest przypadkowe, bo przygotowując ten minialbum wychyliłem się mocno w bok i poszedłem właśnie w stylistykę komiksów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Sam tytuł jednak może co najwyżej zdezorientować i taki jest jego cel.

„Taybom Combocy” to opowieść o samotności wśród ludzi, o potrzebie bliskości, potrzebie przynależności i dążeniu do samookreślenia przez relacje z innymi. Jednocześnie sportretowane postaci pozbawione są szczegółów i wyraźnych rysów twarzy, przez co wywołują uczucie wyobcowania. Zdecydowałem się pozostawić komiks niemym, nie dopisując narracji ani dialogów; chociaż zawiera dymki z tekstami, są one jednak równie przypadkowe jak tytuł albumu. Sugerują komunikację werbalną, ale jest ona dla odbiorcy nieczytelna. Dzięki temu atmosfera alienacji i oddzielenia jednostki od społeczności została spotęgowana.

Do stworzenia tego minialbumu pchnęły mnie doświadczenia zmian, jakie zaszły w relacjach społecznych na przestrzeni ostatniej dekady, ze szczególnym uwzględnieniem doświadczenia pandemii i kryzysów humanitarnych ostatnich lat. Bycie ojcem pozwoliło mi także obserwować kwestie, z którymi borykają się dzisiejsze nastolatki, wchodzące w świat całkowicie odmienny od tego, jaki był udziałem poprzednich pokoleń.

Sekwencję i zawartość poszczególnych stron zaplanowałem, a następnie nakarmiłem nią dwa systemy sztucznej inteligencji generującej grafikę: NighCafe Studio oraz demo Stability AI na Hugging Face. Do generowania obrazów użyłem algorytmu stable diffusion z krótkim promptem zawierającym frazy takie jak „strona komiksowa” i „czarno-biały”. Mangowy charakter obrazów uzyskałem dopisując jako inspirację stylu znanego autora gekigi Jirō Taniguchiego (w Polsce jego mangi wychodzą nakładem wydawnictwa Hanami). Skalowanie przeprowadziłem w AI Image Upscaler od PixelBin.

Wybór sposobu przygotowania oprawy graficznej podyktowany był w równej mierze pragmatyzmem i znajomością polskiego rynku komiksowego, co chęcią wykorzystania w praktyce nowoczesnych osiągnięć techniki komputerowej. Jest to mój pierwszy opublikowany projekt wykorzystujący sztuczną inteligencję do stworzenia grafiki. W przyszłym roku ukażą się również numery zina Żar-ptak oraz Rocznika Fantastycznego z okładkami stworzonymi z pomocą algorytmów SI.

Album opublikowany został w formacie A5 na papierze offsetowym, ma 18 stron (wliczając w to frontową i tylną okładkę). Środek czarno-biały, okładki w kolorze.

Dostępny będzie bezpośrednio u mnie na fanowskich imprezach.

Avatar photo

Bartek Biedrzycki

Autor książek, komiksów, podcastów i papierowych modeli.

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *