Słowo na wtorek
Ostatnio, przyznaję, opuściłem się nieco z pisaniem na GŚ. Nie znaczy to jednak, że zaprzestałem robienia czegokolwiek.
Wprawdzie recenzji komiksowych jak na lekarstwo, ale są w drodze, a zresztą pojawiają się regularnie na Kulturze Liberalnej – ot, chociażby dzisiaj Kapitan Sheer Podolca i Wyrzykowskiego, a wcześniej Largo Winch Van hamme i Francq.
Zdjęcia trenuję teraz bardziej koncepcyjne, na Wiadomościach24, w ramach przerw między wywiadami komiksowymi. Na przykład takie z remontu Wilanowskiej oraz z tężni w Konstancinie.
Zresztą z Konstancina-Jeziorny tłukę regularnie „filmowe pocztówki”, czyli vidcast Migawki z miasta, który chwilowo zabiera mi w weekendy czas przeznaczony na podcast.
A oprócz tego udzieliłem ostatnio wywiadu na temat jednego z moich starych projektów, który jakoś latem zawiśnie na CG.
No i tyle. Żyję, mam się dobrze. Chwilowo jesteśmy też z Żoną mocno zaaferowani faktem, że w grudniu wypadnie nam drugi raz zostać rodzicami. Tak, to już oficjalne i potwierdzone. Na razie więcej szczegółów na temat tego akurat projektu jeszcze nie ma.
Miałem mocnego nosa na tej Komiksowej Warszawie, jak Cię zagadnąłem o rodzeństwo dla Zu. Gratulacje! :D
Oho, 3mam kciuki.
Well, well, well.
pozazdrościć.