Chodzi

I nie mam tu wcale na myśli mosiężnego zegara z marszałkiem Piłsudskim, który świętej pamięci prababka Helena zakopała pod kurnikiem na ogrodzie rodowej posiadłości w czasie stanu wojennego.

Którego, zresztą, nigdy nie odnalazłem. Zegara, nie stanu.

Avatar photo

Bartek Biedrzycki

Autor książek, komiksów, podcastów i papierowych modeli.

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *