Na trzy
Taki tytuł ma recenzja Kolektyw #2, w której Maciek Reputakowski napisał m.in. o ewowej i mojej adaptacji wiersza L.J. Kerna. Napisał, co następuje:
Wyróżnienie za bezczelnie odważną formułę
Ciekaw jestem, co powiedziałby Ludwik Jerzy Kern, widząc ten komiks. I jak zareagowałby Kornel Makuszyński, czytając historyjkę odwołującą się do wzorca, z którym się go powszechnie, przynajmniej na polskim gruncie, kojarzy. Bartek Biedrzycki pomysłowo zaadaptował utwór Kerna Dzień chuligana na opowieść o „dresach z bramy”, a Ewa Jędrzejczak zilustrowała go osiemnastoma rysunkami. Warto podkreślić, że i bez tekstu kadry składają się na dowcipny obrazek, który nie jest przy tym kolejną głupawą scenką z życia marginesu społecznego. Komiks 'ew’ i 'godaia’ to również doskonały przykład na to, jak rygorystyczna forma wpływa korzystnie na końcowy efekt.
Za „godaia” masz kopa przy okazji ;) Żartuję, oczywiście. Całość tekstu można poczytać tutaj.
:D