Stanisław Lem

Wielkim pisarzem był.

Nanosatelita Lem za to ma jakieś 20 cm z każdego boku plus druty na rogach. Ale i tak fajny jest, w końcu pierwszy polski satelita naukowy. Ponieważ zaś najłatwiej uczyć się robić coś na rzeczach łatwych, to ćwiczenia w robieniu modeli zacząłem od Lema.

Fajny, mały, zgrabny, skala w okolicach 1:5.

Do pobrania po kliknięciu w obrazek lub tutaj.

Lem

Uwaga! Na zdjęciu model testowy. W wersji finalnej poprawiona została orientacja i ułożenie paneli oraz zmieniony kolor magnometra.

 

Avatar photo

Bartek Biedrzycki

Autor książek, komiksów, podcastów i papierowych modeli.

You may also like...

4 komentarze

  1. scanner pisze:

    Całkiem sympatyczna kostka :)

  1. 2014.04.03

    […] […]

  2. 2014.04.06

    […] charakterystyczny, ładny, przy tym o prostej bryle, więc po sukcesie, jakim był projekt Lema postanowiłem pójść za ciosem i zaprojektować coś większego. I tak padło na wieżę […]

Skomentuj Bartek "godai" Biedrzycki Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *