Tagged: dzieciństwo

DzL 027 – Czwartego czerwca

Rekordowo duży skład – z jednym wyjątkiem wszyscy, którzy kiedykolwiek brali udział w nagraniach. Rekordowo długi czas – ponad 2.5 godziny radosnego pieprzenia.

DzL 015 – Od Hadfielda do Staszewskiego

Na moście dwóch dziadów płynie powolnie przez wieczór, z wodą pod stopami i piwem w ręku, przechodząc gładko od lotów kosmicznych, przez dzieci, wspomnienia z młodości, topografię z miasta, nowe gry, stare gry, sprzęt komputerowy aż do współczesnej polskiej muzyki. Po drodze robiąc dygresje.

DzL 005 – Wspomnień czar

Zmarznięci i zakatarzeni, nad brzegiem Jeziorki, kolejny raz wspominamy przeszłość miasta, w tym głównie schyłkowy okres istnienia Warszawskich Zakładów Papierniczych, kwestię pracy, nieczynną trakcję kolejową, własne niecne zagrania z wczesnego nastolęctwa oraz inne drobiazgi. I popijamy piwo. Jak zawsze.