150. Stacja: Nowy Świat
To w zasadzie pewnie: na 19 czerwca zapowiadam moją drugą powieść postapo, zatytułowaną „Stacja: Nowy Świat”. Jest to druga część cyklu „Opowieści z postapokaliptycznej aglomeracji”. Druga część, ale nie jest to kontynuacja „Kompleksu 7215”, lecz raczej prequel. Chociaż kudłatego Borkę spotkacie tam i to nawet aż trzy razy.
Dodatkowo, cóż, dość bezpiecznie mogę powiedzieć, że jest to jednocześnie druga książka w uniwersum Kompleks 7215. Kto przegląda moją internetową aktywność na bieżąco, wie, o czym mówię.
A poniżej oficjalny opis wydawniczy (który sam wysmażyłem):
Wojna wygnała ludzi z Warszawy, zostali tylko ci, którzy zdążyli zejść pod ziemię. Ocaleni w tunelach, na stacjach i podziemnych dworcach wiodą trudny żywot w mroku, zimnie i wilgoci, walcząc o jedzenie i kąt do spania.
Na Ursynowie swoją domenę buduje emerytowany kapitan wojska polskiego, pod Wisłą realizuje swoje ambicje kapral-dezerter. Zachowawczy stary wyga i agresywny młody wilk – stołeczna kolej podziemna jest dla nich dwóch za mała, a starcie takich charakterów musi skończyć się wielką wojną. Wojną w tunelach, wojną na peronach, wojną w ruinach wymarłego miasta, gdzie pośród zwiadowców, stalkerów i kobiet-wojowniczek bohaterem może stać się każdy. Nawet mały chłopiec…
Poznaj legendę warszawskiego metra, dowiedz się, za co zginął Licznik, czemu Przymierze nazywane jest Ostatnim i dlaczego Madonna Tuneli patronuje właśnie stalkerom!
Jezusmariajapierdzielę, Wiedźmin 3, „Stacja…” i „Metro 2035”, na wszystko trzeba CZEKAĆ, łeeeee! ;(
Okładka robi niesamowite wrażenie!