Poniedziałkowa niespodzianka

Różne ja rzeczy robiłem w życiu, w sensie – zawodowym. W różnych miejscach pracowałem, różny miałem zakres czynności służbowych, różne mi się tam przytrafiały przygody. Chyba jednak tym razem pobiłem jakiś własny wewnętrzny rekord.

W piątek zostawiłem ekipę techniczną w moim piwnicznym serwernio-gabinecie, polecając im zresztą rozsądnie zatrzasnąć drzwi.

Poniedziałek natomiast rozpocząłem od włamywania się do rzeczonego. Drzwi zatrzasnęli. Niestety, nie wiedzieli, że jedyny komplet kluczy również.

Z tego miejsca wielbię twórcę zawiasów z wysuwanymi bolcami. Zastanawiam się też, nieco z obawą, jaki będzie tydzień, który zaczyna się od wyważania drzwi do pracy…

Avatar photo

Bartek Biedrzycki

Autor książek, komiksów, podcastów i papierowych modeli.

You may also like...

3 komentarze

  1. Arek RR pisze:

     „Nie mów kobiecie, że jest piękna; powiedz
    jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą się przed tobą
    wszystkie drzwi.”  – Kuźwa , poeta pier…. ony :)

    •  Moja piękna kobieta była akurat wtedy w domu, a nie ze mną w fabryce.

      Zresztą sprawę załatwiłem łyżką kuchenną, która, gdyby ktoś potrzebował, jest idealna do wyciągania sworzni z zawiasów.

  1. 2013.02.24

    […] akcja”. Ot, po prostu miałem zaplanowane dwie, a w poniedziałek nagle przydarzyła mi się przygoda z drzwiami, którą postanowiłem opisać. I jakoś tak to […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *