84. Słowo na niedzielę
Zacznę od tego, że w piątek odbyła się przedpremiera przed-MFK-owa, w tym także Kolektywu #7 i Och! (tego drugiego tylko kilka sztuk, bo ktoś, kto miał się nim zająć wie, co ja myślę na ten temat). Dopisało towarzystwo, a wieczór skończył się powtórzonym wielokrotnie tekstem „Do zobaczenia za tydzień w Łodzi”, co było ostatecznie odrobinę upiorne. Tak sądzę. Materiał filmowy z tej przedpremiery trafi do sieci prawdopodobnie już wkrótce.
Z innych wiadomości, papierosy z betelu są okropne, chociaż dają się palić, o dziwo.
No i zainspirowany rozmową z jak zwykle pozytywną publiką postanowiłem przeczytać ponownie wstęp do nowego numeru, bo tłum zarzucił mi, że „pisanie we wstępniaku o pisaniu wstępniaka jest takie uhm”. Więc sprawdziłem, sięgając do numeru i czytając ponownie. Drogi tłumie, wypowiadanie się o wstępniaku na podstawie jednego i to w dodatku pierwszego zdania z tego wstępniaka jest jeszcze bardziej uhm.
W Łodzi nie będę robił nic, bo ostatecznie prelekcji o Batmanie nie poprowadzę. Nie chce mi się tego publicznie tłumaczyć, szczególnie, że jak ktoś był ciekawy, to się już dopytał. Jeśli więc ktoś będzie miał jakieś dziwne i niewyjaśnione parcie na spotkanie mnie (są tacy, co już ponoć ćwiczą karate), to w piątek wieczorem Łódź Kaliska, w sobotę w ciągu dnia z przerwami stoisko konglomeratu timofa, a w niedzielę pewnie spadam wcześniej, jak zawsze. Się zobaczy.
Uwaga! Nie będę miał już swojego firmowego czarnego kapelusza, ale będę w czapce z daszkiem w kolorze khaki. Taki się zrobiłem ser lanselot.
Wygląda na to, że nie będę miał tym razem ze sobą żadnych bonusów, może z wyjątkiem obrazu z Naruto. Chyba, że ktoś potrzebuje CMD #1, którego kilka zeszytów znalazłem przypadkiem w szafie. No, ale to dla twardych.
A o Comics from Poland na razie nie ma jeszcze co mówić – bo na razie jeszcze wcześnie. Ale spodziewajcie się z czasem wieści.
lanselot, a co to ten „och!”?
Oj, no, mica, przecież to to:
http://www.dolnapolka.pl/2010/09/07/och-przygody-gentlemanskiego-barbarzyncy/
aaa… to nie znam. jakieś sample gdzieś coś, czy ni ma?
Sample dorzucone. Zapomniałem o nich.
o, dziękuję.
godai, da radę zaklepać jednego „Och!” dla mnie?
Przy okazji – w piątek jest jakiś beforek po wernisażach?
przed wernisazami? zamiast? podczas? natenczas?
Harveya nie zabraknie, jest normalny naklad.
Co do before’a, to nie wiem. Jak tam klasycznie zakladam piatkowa Kawangarde w Kaliskiej. Taki nieoficjalny starter.