Lokomotywa
Zdjęcie, które widzicie, zostało zrobione w samym środku dupy. Pod płotem, na kilku kawałkach szyny, stoi sobie taka mała lokomotywa. Chyba jest czyjaś. W każdym razie, stoi pod czyimś płotem.
Bartek Biedrzycki
Autor książek, komiksów, podcastów i papierowych modeli.
Lubię to bezlitosne stwierdzenie pod niektórymi postami „to nie do niczego niepodobne”
brakujące słowo w powyższym poście to >jest<, dziękuję, przepraszam
Damn you girl! Zepsulas nam 10 godzin zgadywania.
w Zielonej Górze na skwerku koło dworca stoi taka sama, tylko bardziej niebieska.
Pierwotnie ten tekst miał brzmieć inaczej. Miała w nim być wymieniona ta rzecz, co się nią kółka środowiskowe po szyjkach.
Ehh…. A czy to zdjęcie nie było przypadkiem w Czersku zrobione ;P?
Jeśli tak to: Jest czyjaś- Gość sobie ją na aukcji WOŚPa kupił….
Nooo, formalnie Czersk zaczyna się po drugiej stronie ulicy. ;)
Tak, to jest dokładnie ta lokomotywa.
Od lokomotywy do pyty. Nie wnikam w powiazania.
Think for one fucking second.
Damn you.
JAPON, are you fucking professional!?
Robert, TEN dowcip już padł. Mam nadzieję, że nie będziesz zdaniami wyliczał całej tyrady :D
ja to chciałem napisać! damn you, Bele! damn you!
I was like: „tatatadadada” going around :P.
bwusz, bwuduszsz!